''Miesięcznik ''Maxim'' w 2002 przeprowadził ankietę w której wybrano najgorsze filmy wszechczasów. Film "Stalowe Magnolie" zajął 2 miejsce.''
NAJGORSZY?! Co to ma być! BARDZO DOBRY FILM!!!
też nie rozumiem intencji, film wg mówi mówi o prawdziwych wartościach i jest na prawdę dobrze zagrany, nie wyczuwam w nim żadnego fałszu, ma bardzo ciepły klimat - zarówno emocjonalny jaki i ten geograficzny, może po prostu pismo Maxim, to jakieś męskie pismo, którego autorzy nie czują kobiecego kina nastawionego na emocje, wartości rodzinne itp.
film dla mnie wspaniały
Jako mężczyzna powiem, że ten film to jest wszystko w jednym: miłość, przyjaźń, śmierć, życie, opis sagi rodzinnej w pewnym stopniu. Dla mnie 10/10
tak? a foto kobiety:)
tak czy inaczej, może rzeczywiście płeć nie jest ważna, choć ja jako kobieta lubię filmy z kobietami, szczególnie jeśli z którąś mogę się utożsamić lub traktować jako wzór do naśladowania- nie lubię za to typowo męskich filmów, gdzie nie ma ról kobiecych, wątku psychologicznego itp.- stąd mój tok rozumowania
Być może tym, którzy tak oceniali ten film nigdy nie przyszło zmierzyć się ze śmiercią kogoś bliskiego. Nawet nie próbuję ich krytykować- zazdroszczę im, że nie rozumieją fabuły.
Film nie do obejrzenia, jeśli jest się chorym na tą cholerną chorobę. Żałuję, że po niego sięgnęłam, mam jeszcze większego doła i z coraz większą niecierpliwością czekam na powikłania, bo i tak wiem, że skończę jak Shelby.. to się wyżaliłam..